recent posts

OLSZTYN

2015/12/31

Hej! Mój wyjazd do Olsztyna własnie się skończył. Siedzę właśnie na wygodnym krześle w moim pokoju i piszę na moim laptopie. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej! Chciałabym podziękować każdej osobie, która poświęciła czas na szukanie mnie, za słodycze, za niespodziewane ataki! Bardzo cenię sobie Wasza obecność w moim życiu. Mam nadzieje, ze z dnia na dzień będzie Was tutaj coraz więcej! Jesteście dla mnie jak taka druga rodzina. Nie wiem co bym zrobiła, jakbym nie miała tak wspaniałej publiczności. Bez Was nie byłoby mnie! Nawet nie wiecie ile Wam zawdzięczam. Chciałabym też podziękować Danielowi, który mnie zaprosił i razem z nim spędziłam te cztery dni. Kochanie, pamiętaj, aby po wejściu do domu odwieszać płaszcz na wieszak i zawsze od razu myć naczynia!
W tym poście możecie zobaczyć zlepek zdjęć początkowo z Olsztyna oraz Warszawy. Jak zwykle kolorowo!


MERRY CHRISTMAS 2k15

2015/12/24


Hej wszystkim! Z okazji świąt (chociaż osobiście ich nie obchodzę) chciałabym Wam życzyć wszystkiego najlepszego. Poświęćcie ten czas rodzinie i swoim najbliższym. Zastanówcie się nad nowym rokiem i przede wszystkim nad sobą. Czas na przemyślenia każdemu się przyda. Chociaż nie ma śniegu i nie ma z czego ulepić bałwana, nie musi to oznaczać, że czuć nadchodzących świąt. Ja się akurat cieszę, że te święta jak i te rok temu są ciepłe i słoneczne. Słońce zawsze powoduje na mojej twarzy uśmiech i chęć do działania! Pogoda niesamowicie wpływa na nasz humor. Niektórych satysfakcjonuje góra śniegu, a niektórych promienie słońca i temperatura +15. Zdecydowanie należę do tej drugiej grupy osób. 

COLOR FAKE

2015/12/22


 "Masz niezłą duszę i dupę.
mam Cię za sztukę i sztukę."

BIKE CAFE

2015/12/15

 Nawet nie zauważam już kiedy te dni tak szybko mijają. Zima za rogiem, a ja pamiętam, jakby to było wczoraj, kiedy przyjechał do mnie i Daniel, a parę dni później odwiedziłam Poznań. Czuję się jakbym zapadła w sen od Września do teraz. I mogłabym przespać spokojnie cały ten czas. Tak jak w pewnej pewnej scenie drugiej części sagi: Zmierzch. Jednak z drugiej strony uważam, że to też czas na głębsze przemyślenia, na które nie ma się czasu w wakacje, kiedy jest natłok zdarzeń i nie ma się nawet czasu myśleć czy w takiej sytuacji postąpiłabym tak czy inaczej. Po prostu działam. 

HOLA CRACOVIA

2015/12/12

Dziś odwiedziłam Kraków i zdałam sobie sprawę, że dużo straciłam nie przyjeżdżając do tego miasta. Z Kielc, w których mieszkam, do byłej stolicy mam dokładnie 2 godziny jazdy busem, co oznacza, że na upartego w godzinę samochodem się dojedzie. Nie wiem dlaczego nie bywałam wcześniej w tym mieście. Kraków jest bardzo urodziwy, szczerze mogę przyznać, że nie widziałam  dotychczas piękniejszego miasta w Polsce- to zdecydowanie wygrywa! Mam tu jeszcze dużo do zwiedzenia.

SANSLO

2015/12/08



Fotografia jest sztuką.

SUNDAY LOOK// MAKEUP TUTORIAL

2015/12/06


Chciałam Wam dzisiaj tak w skrócie pokazać mój niedzielny outfit. Jest dziś jeden z przyjemniejszych dni, które towarzyszą jesieni. Raz na jakiś czas zaświeci radosne słońce. Trzeba się cieszyć i korzystać z chwili. Słońce tak szybko zachodzi, że nie wyrabiam się często ze zdjęciami. Muszę bardziej popracować nad organizacją swojego czasu. Ostatnio każdego dnia, kiedy przychodzę ze szkoły pierwsze co robię, to zabieram się za jedzenie, a później za książkę. Takim trybem życia skończyłam całą sagę "Wybrani" (którą jak najbardziej polecam, zakochałam się) w trochę ponad tydzień. Dziś nie miałam dostatecznie dużo czasu, aby zrobić dla Was więcej zdjęć, ale myślę, że raz na jakiś czas przejrzysty post się może przydać.

NOŚ SIĘ MIŁO, BEZ CIERPIENIA

2015/12/01

 Jak pewnie zdążyliście zauważyć- jestem wielką fanką sztucznych futer! W posiadaniu mam aktualnie 6 sztuk, jednak moja kolekcja z dniami się powiększa. Nie wiem kiedy tak zaczęły fascynować mnie miluśkie zdobycze, jednak nie ukrywam, że przez moje ręce przeszło już wiele różnych futerek. Oczywiście żadne nie było prawdziwe, gdyż jestem ogromną miłośniczką zwierząt. Nie pozwoliłbym sobie na prawdziwe futro. Nie potrafiłabym mieć na sobie skóry padłego zwierzęcia. To tak, jakbyśmy chodzili w skórze swoich zmarłych przodków. Zabawnie? Nie sądzę. Zawsze przymierzając się do zakupu futra na początku pomyśl: Czy chcę chodzić w cierpieniu i bólu niegdyś żyjącego stworzeni? Czy ta część garderoby była tego warta?